Apple Watch Series 7, w przeciwieństwie do swojego poprzednika, czyli Series 6, nie miał głośnej premiery, ciesząc się jedynie bardzo skromnym wprowadzeniem. To jednak nie jest zaskakujące. Apple wath Series 7 różni się od swojego poprzednika posiadaniem złącza USB-C, krótszym czasem ładowania, większym wyświetlaczem oraz wsparciem dla Fitness+.
Pomimo braku drastycznych różnic sprzętowych, producent zaprzestał produkcji Szóstki, pozostawiając w linii jedynie niedrogie SE i Series 3 – dla konsumentów szukających zegarka Apple za stosunkowo niewielkie pieniądze. Oczywiście, a możliwości tańszej serii 3 – przy jej cenie, która jest o ponad połowę niższa od flagowej serii 7.
Porównując szóstkę i siódemkę może się wydawać, że mówimy o tym samym urządzeniu, bo wiele parametrów jest podobnych. W Series 7 znajdziemy jednak nieco większy wyświetlacz, co jest znaczące w przypadku takiego gadżetu, oraz kilka innych nowości.
Opakowanie nie różni się od poprzedniej serii: dwa pudełka w osłonie przeciwkurzowej, jedno z zegarkiem i ładowarką, drugie z paskiem. Tradycyjnie dla zegarków Apple, silikonowy pasek występuje w trzech częściach, aby optymalnie dopasować się do ręki użytkownika. Skórzane paski i metalowe bransoletki pasują indywidualnie.
Mimo nieco większego wyświetlacza, design obudowy w ogóle się nie zmienił, za co należy pochwalić twórców. Układ elementów sterujących i blok wskaźników są takie same jak w poprzedniej serii Apple Watch. Tak jak wcześniej, materiałem obudowy w wariancie dostępnym w Rosji jest aluminium i szkło, w wersjach amerykańskich zegarek dostępny jest również w wersji stalowej, tytanowej i ceramicznej.
Producent twierdzi, że w Series 7 zastosowano mocniejsze szkło i trzeba będzie uwierzyć im na słowo, bo testowanie tego parametru nie jest bezpieczne dla produktu. Pewne jest natomiast, że mamy do czynienia ze specjalną powłoką, z której bardzo łatwo usunąć odciski palców i która jest znacznie bardziej odporna na zarysowania.
Ogólnie rzecz biorąc, jakość ekranu Apple Watch Series 7 jest na najwyższym poziomie. Kolory mają naturalne nasycenie i nie „kłują” w oczy.
Jak wspomniano powyżej, opcje funkcji Apple Watch Series 6 i 7 są w dużej mierze podobne. Dlatego posiadacze zegarka z szóstej serii nie mają sensu wydawać na nowy gadżet, można po prostu zaktualizować system operacyjny do watchOS 8.
Funkcja Fitness+ w Apple Watch Series 7 będzie bardzo ważna dla miłośników zdrowia i fanów nowomodnych odmian aktywności fizycznej. Funkcja jest płatna i zawiera stale powiększającą się bibliotekę różnych treningów wideo i audio. Funkcja ta jest płynnie zintegrowana z systemem Apple. Możesz oglądać treningi wideo na iPadzie lub Apple TV i słuchać treści audio za pomocą słuchawek AirPods.
Biblioteka treningowa zawiera lekcje prowadzone przez znanych entuzjastów zdrowia. Jest też opcja dla miłośników muzyki, którzy mogą wybrać ścieżkę dźwiękową do treningu, dopasowaną do ich gustu.
Fitness+ ma jednak jedną ważną cechę: funkcja ta jest tylko częściowo rusyfikowana w postaci napisów. Dlatego użytkownicy, którzy nie rozumieją mówionego języka angielskiego, doświadczą pewnych niedogodności.
Bateria w Apple Watch Series 7 jest taka sama jak w poprzedniej serii, ale czas pracy na baterii jest nieco krótszy. Jest to cena, jaką użytkownik płaci za zwiększoną powierzchnię ekranu w stosunku do poprzedniej wersji.